Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
„Transakcja wojny chocimskiej” to chyba najbardziej znany utwór Wacława Potockiego, zachowany do dziś w dwóch redakcjach: pierwszej z 1670 i drugiej z 1675 roku. Jednak to obszerne dzieło długo czekało na edycję wydawniczą. Po raz pierwszy „Wojna chocimska” ukazała się w 1850 roku pod nazwiskiem Andrzeja Lipskiego. Stało się tak z powodu braku karty tytułowej w odnalezionym rękopisie. Wydawca sugerując się dedykacją: „jedynemu kochanemu synowi Imci P. Janowi Lipskiemu”, uznał, że to właśnie ojciec Jana jest autorem tekstu. Dopiero Karolowi Szajnosze udało się dowieść, że to Potocki jest autorem tego wspaniałego dzieła.

Potocki opowiada w 10921 wersach, pisanych trzynastozgłoskowcem (7+6), przebieg wyprawy chocimskiej 1621, podczas której trzydziestoczterotysięczne wojsko polskie wraz z trzydziestoma tysiącami Kozaków odparło atak trzystutysięcznej armii tureckiej. Po pięciu tygodniach walk Turcy zostali zmuszeni do zawarcia traktatu pokojowego i rezygnacji z wyprawy. Był to niezwykły sukces militarny, bo Turcy byli w tamtych czasach uważani za najgroźniejszych przeciwników.

Potocki czerpał wzory gatunkowe z epopei, odnajdziemy w utworze następujące elementy:

- ważne dla narodu wydarzenie
- heroizm
- rozpoczęcie inwokacją (zwrot do Boga)
- sceny batalistyczne, ukazane jako seria dynamicznych starć rycerskich
- mowy wodzów.

Nie jest to jednak pełna realizacja gatunku, brak tu elementu cudowności, ingerencji bóstw czy sił nadprzyrodzonych w wydarzenia. Zamiast rozwarstwienia na sferę zdarzeń ziemskich i nadprzyrodzonych, występuje inny podział: obok porządku kronikarskiego, historycznego istnieje porządek komentarzy odautorskich dotyczących współczesnego odbiorcy. Poza tym nad sugestywną fikcją literacką bierze prym prawda historyczna – tutaj Potocki wzorował się na Lucanie. Poeta szukał również wzorów gatunkowych w poematach historycznych Samuela Twardowskiego oraz w modelu pamiętnikarskiej narracji. Z pewnością nie bez wpływu na autora poazostał „Gofred” Tassa, w arcydzielny sposób przetłumaczny na polski przez Piotra Kochanowskiego.

Jako że Potocki nie mógł być świadkiem wyprawy chocimskiej, korzystał on ze źródeł pisanych oraz przekazów ustnych, na co sam wskazuje: „ [...] z różnych, jako manuskryptów i diaryjuszów, i z relacyj ludzi starych, którzy tam byli [...], zebrane, ale osobliwie z tradycji JW. JM. Pana Jakuba Sobieskiego, od stanu rycerskiego w tej ekspedycji komisarza.” Jakub Sobieski – ojciec Jana Sobieskiego - napisał a następnie wydał w 1646 roku „Commentariorum Chotinensis belli libri tres”. Potocki uzupełnił relacje Jakuba Sobieskiego informacjami z historyków: Jana Innocentego Petrycego i Pawła Piaseckiego. Prawdopodobnie ważnym źródłem były też relacje Lipskich – krewnych Jana.

„Wojna chocimka” jest więc raczej diariusze wierszowanym niż epopeją, jak zauważył Brückner. Mamy tu do czynienia z kroniką „moralizowaną”, nie bagatelną rolę w tekście odgrywają liczne dygresje, które prowadzą krytyczną paralelę między dawnymi bohaterami a współczesną autorowi szlachtą. Z drugiej strony poeta dokonuje mitologizacji nie tak dawnej historii swojego narodu.

Teks utworu składa się z przedmowy oraz dziesięciu części. Historia opowiedziana jest w porządku chronologicznym i obejmuje opis przygotowań do bitwy oraz samej bitwy.

Osoba narratora stylizuje się na starego ziemianina, o „barokowo-sarmackim” sposobie wysławiania, czasem zapędzającego się w obszerne dygresje. Narracja jest prowadzona z niezwykła łatwością. Tło utworu zawierające wyraźne rysy wschodnie, charakteryzuje się bogactwem barw oraz mnogością przywoływanych nazw miejscowości i ludów, które w sposób sugestywny przemawiają do wyobraźni. Żywy i bezpośredni obraz wojny przeplatany jest scenami o spokojniejszy nastroju: obrazy nabożeństw, narad, sceny rzezi bitewnych obrazami pracy na polu. Znajdziemy tu też liczne opisy bujnej przyrody. Nierzadkie efekty malarskie podnoszą wartość artystyczną dzieła.

Przewijające się przez wszystkie części dygresje przedstawiają bogactwo tematyczne. Podejmowane są różne zagadnienia, np.: mit złotego wieku (cz. 1.), motyw „życia-snu” (cz. 2.), zniewieściałość szlachty (cz.1).

Jak większość dzieł poety, i to naznaczone jest pasją dydaktyczną. Utwór ten to nie tylko hołd dla dawnych bohaterów, ale przede wszystkim przykład dla współczesnej poecie zbiorowości szlacheckiej. [
„[...]całym gardłem
Niech nasze pieją muzy, aby takie pieśni
Potomków ich ruszyły ze snu, z drzymu, z pleśni.”
Potocki porównując wartości szlachty dawnej i dzisiejszej, chce obudzić w tej drugiej dawnego ducha. Krytyka uderza przede wszystkim w „przywileje bez obowiązków”. Według Potockiego źródłem złych wzorów są dwory magnackie, które propagują nowe, ale jak się okazuje zgubne mody, które niszczą moralność i gospodarkę. Martwi go naruszanie praw oraz to, że szlachta przestała być sprawnym, zbrojnym ramieniem Rzeczypospolitej. Poeta, aby poruszyć sumienia szlacheckie, ukazuje dzielność chłopskiej piechoty, choć w rzeczywistości swoje nadzieje na zorganizowanie zawodowego wojska pokłada właśnie w stanie szlacheckim. Poruszony zostaje również problem nierówności wśród szlachty. W tekście pojawia się też ton satyryczny, ironiczny, służący – jak to zwykle bywa u tego autora - za narzędzie krytyki

Zatroskany o los polskiego narodu Potocki dokonuje apoteozy rycerstwa polskiego oraz jego wodzów. Na plan pierwszy wysuwa się postać Jana Karola Chodkiewicza – hetmana litewskiego. Poeta przywraca mu status głównego sprawcy zwycięstwa. Według innej legendy, inspirowanej przez Wazów, to młody królewicz Władysław najbardziej przyczynił się do sukcesu. W wersji Potockiego młodzieniec spędza bitwę, leżąc w namiocie zmożony chorobą. Oto fragment wyidealizowanego obraz dojrzałego i doświadczonego wodza jaki daje narrator:
"Wszyscy oczy i serca na jednego zgodnie
Obrócą Chodkiewicza; tak się zda, że młodnie,
Że dzieła nieśmiertelne, których mu nie szczędzą
Późne wieki, siwy włos ze skroni mu pędzą.
Mars z oczu, powaga mu sama bije z twarzy;
Tak się w nim wielkość męstwa i swoboda parzy,
Że mu szczyre tryumfy może czytać z czoła.”
Najważniejszym atrybutem bohatera jest powaga oraz męstwo, młodość okazuje się być konsekwencją wielkich czynów, a nie kwestią wieku. Jeden z popularniejszych fragmentów utworu to właśnie mowa Chodkiewicza, w której wódz zagrzewa swych rycerzy do bohaterskiej walki. Hetman zaznacza, że to czyn jest najważniejszy, a nie „słowa, nie czczej pary dźwięki”. Uderza w sumienia rycerzy, przypominając o zagrożeniach, jakie niesie dla ich rodzin najazd Tatrów. Przypomina, że to oni są odpowiedzialni za bezpieczeństwo państwa, obronę skarbów królewskich oraz wiary. Pamiętajmy, że Turcy to też zagrożenie pogaństwem. Hetman wzywa, by się nie lękać „upstrzonego” wroga :
„Więc, o kawalerowie, w których serce żywe
I krew igra, przyczyny mając sprawiedliwe
Tak koniecznej potrzeby, Litwa i Polanie,
Osiądźcie Turkom karki i nastąpcie na nie!
Niechaj was to nie stracha, niech oczu nie mydli,
Że się poganin upstrzy, uzłoci, uskrzydli.”
Szczytem idealizacji wodza jest ukazująca się nad jego głową aureola.

Najważniejszym jednak bohaterem utworu jest zbiorowość szlachecka. Potocki w sposób niezwykle sugestywny ukazuje „indywidualizm grupowy” sarmatów, ich butę, dumę, stanowczość oraz pewność, że „nic na świecie nie daje się porównać z sarmatą.”

Obok rycerskości ważnym elementem świata przedstawionego jest religijność. Poza tym, że utwór rozpoczyna się inwokacją do Boga, a kończy się dziękczynieniem za zwycięską bitwę i prośbą o dalszą opiekę nad narodem, cała obyczajowość sarmacka przesiąknięta jest religijnością. Pamiętajmy, że utwór wpisuje się w ideę „antemurale christianitatis”- Polski jako obrońcy chrześcijaństwa.

Pozytywne sylwetki polskich rycerzy zostają przeciwstawione Turkom, którzy są przedstawiani w kategoriach zwierzęcych, demonicznych. Turek jest „durny”, „hardy”, „nadęty”. Najbardziej pejoratywnie został przedstawiony oczywiści „wódz dziczy”, którego Potocki widzi jako młodziana porywającego się na wojnę z Polakami, by zdobyć sławę Aleksandra Wielkiego.

W ten utwór o bohaterskich czynach wpisana jest pesymistyczna koncepcja dziejów ludzkich. Potocki przedstawia dzieje ludzkości, jako stopniową degradację, szczególnie moralną. To upadek człowieka, grzechy szlachty są przyczyną wszystkich nieszczęść, jakie spadły na Polskę.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Człowiek - analiza i interpretacja
2  Veto albo nie pozwalam - analiza i interpretacja
3  Człowiek – igrzysko Boże - analiza i interpretacja